[ Pobierz całość w formacie PDF ]

kontynuował:
- Poprosiłem siostrę, aby przywiozła trochę owoców, z
których słyną szklarnie księcia. Myślę jednak, że powinniśmy
być bardziej praktyczni i zasugerować, aby jutro przywiozła
jakieś konkretniejsze dania, które zarówno mnie, jak i państwu
przydałyby sił.
Mariota nie wiedziała, co na to odpowiedzieć, więc
podeszła do okna i wpatrywała się w zaniedbany, stary ogród.
W słońcu, przynajmniej dla niej, był piękny, ale wiedziała, że
dla obcego przedstawiał się dosyć żałośnie.
Duma, z której nawet nie zdawała sobie sprawy, nie
pozwoliła jej jednak myśleć o propozycji hrabiego i czułą, że
nawet jeśli po jego wyjezdzie doznają cierpienia, będzie to
karą za ich haniebny czyn.
- Proszę tu podejść - powiedział hrabia. - Chcę z panią
porozmawiać i nie widzę powodu, dla którego miałbym
podnosić głos.
Dla Marioty zaproszenie to zabrzmiało wyraznie jak
rozkaz, co bardzo jej się nie podobało, ale ponieważ hrabia był
chory, nie mogła mu odmówić i wolno acz niechętnie
podeszła do łóżka.
- Doskonale zdaję sobie sprawę - zaczął hrabia - że pani
brat mnie uratował. Gdybym Spędził tamtą noc w lesie, pod
gołym niebem, mógłbym zachorować na zapalenie płuc.
Wiem też bardzo dobrze, że pani osobiście opiekowała się
mną, aż do dnia, w którym znalazła mnie siostra. Na pewno
nie było to dla pani zbyt wygodne zajęcie. Proszę więc
postawić się na moim miejscu, czy nie chciałaby pani okazać
w takim przypadku swojej wdzięczności?
Mariota nie była w stanie odpowiedzieć, więc hrabia
ciągnął dalej:
- Hicks powiedział mi, jak dużo pani pracuje w domu i że
większość posiłków, które tu jadłem, została przygotowana
osobiście przez panią. Czy naprawdę bawi panią bycie służącą
w swoim własnym domu?
- Jestem z tego całkiem zadowolona - odpowiedziała
Mariota wyzywająco.
- Nonsens - ostro zaprzeczył hrabia. - Nie muszę chyba
pani mówić, że gdyby pojechała pani do Londynu, stałaby się
pani wielką sensacją, a pani siostra, Lynne, w ciągu roku
byłaby perełką na dworze królewskim.
Mariota westchnęła i odpowiedziała niemal tak ostro jak
hrabia:
-  Gdyby babcia miała wąsy, to by była dziadkiem", mój
panie. Akceptujemy po prostu życie takie jakie jest i staramy
się je jak najlepiej wykorzystać. - Ponieważ hrabia nic nie
mówił, dodała: - Mam nadzieję, że nie będzie pan przed
Lynne roztaczał tych wszystkich pięknych rzeczy, które są dla
niej nieosiągalne.
- Czy naprawę przewiduje pani, że wraz z Lynne
będziecie już zawsze wieść to nieciekawe życie, bez
możliwości ożywienia waszej egzystencji, z wyjątkiem
sytuacji, gdy ktoś nieznajomy spadnie z konia?
Ponieważ zabolało ją to, co powiedział hrabia, Mariota
miała ochotę opowiedzieć mu o tych wesołych momentach jej
życia lub o szczęściu, które czeka na nią za rogiem, ale
pełnym bólu głosem powiedziała tylko:
- Jeżeli Jego Hrabiowskiej Mości... nie podoba się w
Queen's Ford... to jestem pewna, że za kilka dni, kiedy doktor
pozwoli panu wstać... będzie pan mógł przenieść się do domu
księcia. I wtedy... nie będzie pan już nigdy musiał nas...
oglądać ani... o nas myśleć!
Sądziła, że hrabia obruszy się, ale zamiast tego powiedział
innym tonem:
- Niech pani tu podejdzie, Marioto! Zauważyła, że nazwał
ją po imieniu, ale nie protestowała. Kiedy go jednak nie
usłuchała, wyciągnął do niej rękę i powtórzył:
- Proszę podejść tutaj! Muszę pani coś powiedzieć.
Zbliżyła się więc do niego, a ponieważ ręka hrabiego
ciągle była wyciągnięta w jej kierunku, położyła swą dłoń w
jego, jakby pchana jakąś nieprzepartą siłą. Gdy zacisnął palce,
stwierdził, że ręce Marioty są zimne. Przez krótki moment,
gdy ich dłonie się złączyły, oboje poczuli drżenie, co było
nieuniknione. Hrabia, patrząc swoimi niebieskimi oczyma w
szare oczy Marioty, powiedział:
- Zraniłem panią, Marioto. Nie chciałem tego zrobić.
Proszę mi wybaczyć - mówił do niej w zupełnie inny sposób
niż dotychczas, a fakt, że ciągle trzymał jej rękę, wyraznie ją
onieśmielał. Jednocześnie, jako że był taki miły, poczuła
przyjemne ciepło w okolicy serca. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • blogostan.opx.pl