[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Ponadnaturalny dar wiary, który Bóg dał mi na początku, połączony z zaufaniem, które przyszło
przez siedem lat chodzenia z Nim, przygotowały mnie na rozmiar odpowiedzialności jako żona
Dereka. „Bez wiary zaś nie można podobać się Bogu” (Hbr 11,6) oraz bez wiary nie można być żoną
Dereka.
Kiedy się pobraliśmy, ustanowił mnie pełnym partnerem Derek Prince Ministries. Było to
skromne działanie, tworzenie kaset oraz publikowanie jego książek, zatrudniając kilkanaście osób. Od
tego momentu rozwój służby stał się bardzo mocny. Wyglądało to w ten sposób, jakby Bóg nie mógł
uwolnić swojego pełnego planu dla służby do momentu, w którym nie dał Derekowi mnie jako jego
pomocy.
Trzy miesiące po naszym ślubie Derek rozpoczął swój program radiowy: Today with Derek
Prince (Dzisiaj z Derekiem Princem). Do 1985 roku otoczył on cały świat, włączając w to
tłumaczenia, które sięgnęły całe komunistyczne Chiny w jej trzech głównych dialektach: mandaryński,
kantoński i amoy. Hiszpańska wersja jest nadawana w całej Południowej i Centralnej Ameryce, a
obecnie jest przygotowywana również wersja rosyjska.
Materiały Dereka, które były sprzedawane w wielu językach w Zachodnim świecie, zostały
rozdane za darmo poprzez nasz program Global Outreach tym, którzy nie mogli za nie zapłacić.
Przywódcy chrześcijańscy w krajach trzeciego świata i za Żelazna Kurtyną przekazują to nauczanie do
swoich własnych ludzi w ich własnych językach. Oddziały Derek Prince Ministries zostały otwarte w
Wielkiej Brytanii, Afryce Południowej, Australii i Nowej Zelandii.
Mały strumień stał się rzeką; rzeka stała się morzem; a morze stało się potężnym oceanem. Bóg
połączył Dereka i Lydię w tym samym jarzmie i uprzęży, aby orali i siali. Teraz, w późniejszych
latach życia Dereka, Bóg połączył mnie z nim, aby przynieść pełnię Bożego planu dla jego życia:
owocowanie i wspólne zbieranie.
Na naszej uroczystości ślubnej obdarzył mnie swoim nazwiskiem i przyrzekł dzielić się ze mną
wszystkim, co Bóg daje mu: honor, autorytet i majątek. Darzę to wszystko wielkim szacunkiem,
wiedząc, że pewnego dnia odpowiem przed Bogiem za wszystko, co otrzymałam „Komu wiele dano,
od tego wiele będzie się żądać” (Łk 12,48). Moim pewnym zabezpieczeniem jest to, że podobam się
Panu w sposób, w jaki usługuję Derekowi i jego służbie.
Dla młodych ludzi, którzy gorliwie pragną wziąć ślub i którzy wątpią w Bożą miłość do siebie,
ponieważ nie mają jeszcze partnera, pewną odpowiedzią jest fragment z Psalmu 37: „Rozkoszuj się
Panem, a da ci, czego życzy sobie serce twoje!” (wers 4). [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • blogostan.opx.pl