[ Pobierz całość w formacie PDF ]
przechwytujemy stery i naprawiamy wszystko?
Wyraz twarzy admirał nie uległ zmianie, ale po raz pierwszy od początku rozmowy nie
odpowiedziała natychmiast i w przewidywalny sposób.
Teppler starał się ukryć radość na twarzy. Rozważa to. Jeśli usuniemy z równania gwałtowne
wyrzucenie Koyana z funkcji, nie będzie miała żadnych problemów z tym pomysłem.
Pochyliła się do przodu.
Hipotetycznie mówiąc... mogłabym prawdopodobnie przyjąć rolę premiera tylko z pomocą
wojska. Więc po co byłbyś mi wtedy potrzebny?
Dwie kwestie. Po pierwsze, nie chciałabyś rządzić całym układem Korelii bardziej niż ja, a to
oznacza, że jako partnerzy będziemy mieli rozsądne poglądy na swoje decyzje. Po drugie,
połowa ciężaru to znacznie mniej niż cały ciężar. Zajmę się sprawami, na które ty nie będziesz
miała ochoty albo kompetencji, a ty zrobisz to samo dla mnie.
Nabrała tchu, aby odpowiedzieć, kiedy zapiszczał jej komunikator.
Zawtórował mu komunikator Tepplera, wydając wysoki sygnał pilnej wiadomości.
Spojrzeli po sobie z obawą profesjonalnych przywódców, którzy wiedzą, że kiedy komunikatory
odzywają się jednocześnie, sprawy mogą przybrać kiepski obrót.
Teppler wyciągnął swój komunikator, admirał poszła natychmiast w jego ślady.
Tu Teppler.
W chwilę potem byli już na korytarzu, biegnąc w kierunku głównej sali sytuacyjnej bunkra.
Teppler miał trudności z nadążeniem za długimi, wojskowymi krokami Delpin.
Admirał wsunęła komunikator z powrotem pod tunikę.
Gdzie jest premier?
Na górze, na stacji. A stacja jest atakowana. Teppler zastanowił się. Musiistnieć jakiś sposób,
aby wykorzystać tę sytuację do przeprowadzenia zmian w rządzie, które właśnie zaproponował
pani admirał.
A stacja? Czy już działa?
Teppler omal nie zacytował jednego z ulubionych powiedzonek Koyana: Ta informacja będzie
rozpowszechniana w miarę potrzeb". Ale ugryzł się w język. Biorąc pod uwagę wysiłki Delpin,
aby przekonać Koyana do pełniejszej współpracy z głównodowodzącym Konfederacji, Koyan
odcinał ją od obiegu wiadomości coraz częściej. Teppler jednak uważał, że ta akurat informacja
jest jej potrzebna. W końcu mieli sytuację bojową, a Stacja Centerpoint była obiektem
wojskowym.
Działa od czterech godzin. Technicy uważają, że udało im się obejść programowanie, które
ograniczyło zakres ostatniego promienia. Jeśli mają rację, przy następnym zastosowaniu stacja
może wyeliminować całą planetę albo nawet gwiazdę. Dlatego jest tam Koyan. Przygotowuje
komunikat dla admirał Niathal: Poddaj się albo zginiesz".
Delpin skinęła głową i zacisnęła zęby.
Jeśli Sojusz przejmie kontrolę nad stacją, Korelia będzie następnym systemem na muszce.
Potrzebujemy więcej sił, i to od razu. Więcej niż mamy. Muszę porozmawiać z generałem
Phennirem.
Pozwól mnie to zrobić. Mówię jego językiem.
Spojrzała na niego z powątpiewaniem, ale wydawała się przekonana jego nagłą pewnością siebie.
Skinęła głową.
W następnym skrzyżowaniu korytarzy skręciła na lewo, w kierunku sali sytuacyjnej. Teppler
natomiast ruszył prosto w kierunku sali łączności premiera.
Reveille" pędził w kierunku Anakina Solo", zataczając łuk, żeby jak najdalej ominąć walkę
pomiędzy koreliańską fregatą a eskadrą myśliwców Sojuszu. Syal aż kipiała. Reveille" nadawał
swoją prawdziwą rejestrację i właściwe hasło, należące do Tycha, a ta informacja została
wykradziona z jego komputerów przez matkę Syal, która znajdowała się teraz na pokładzie
wahadłowca.
Dowódca Zberezników. Otworzyć ogień.
Wokół Syal wszyscy pozostali piloci Zberezników zaczęli strzelać do wahadłowca, a raczej w
jego pobliżu. Strzały z ich laserów świstały wokół statku ze wszystkich stron, a jeden
precyzyjnie umieszczony, jak wszystkie strzały oddane przez jej ojca odbił się od górnych tarcz,
nie stwarzając najmniejszego zagrożenia dla wahadłowca.
W ich kierunku także pomknął strzał z turbolasera, jaskrawe kolumny światła w równoległych
strumieniach. Z tej odległości artylerzyści Anakina Solo" mogli ich trafić jedynie przypadkiem,
ale przypadki się zdarzają. Nagle wszyscy Zbereznicy znalezli się w defensywie, a ich gromada
wyglądała na tak nieskoordynowaną jak stado piraniożuków w sezonie godowym.
Dowódca Zberezników do eskadry. Rozdzielić się na pary skrzydłowych, kiedy chcecie, albo
lepiej kiedy dam znak. Sformujemy się znów przed dziobem Anakina Solo", poza zasięgiem
jego głównych dział.
Syal usłyszała potwierdzenia od innych pilotów i uczyniła to samo.
Nagle ożył jej komunikator jej osobisty komunikator, przypięty do tuniki pod kombinezonem.
Kapitan Antilles? to był głos Tycha.
Tak, generale.
Odgadnij wtedy, kiedy zrobią to inni. Nie zostawaj, powtarzam, nie zostawaj ze mną.
Zamierzam stąd uciec.
Ale, sir...
To rozkaz. Potwierdz go.
Potwierdzam, sir.
Syal poczuła chłód w żołądku, kiedy odgadła, co planuje Tycho.
Na pokładzie Anakina Solo"
Na terminalu porucznik Tebut rozległ się brzęczyk, oznaczający żądanie wysokiego priorytetu.
Przełączyła się z ekranu danych ochrony na to żądanie. Na wyświetlaczu pojawiła się twarz
oficera łącznościowego Anakina Solo", Rodianina.
Pani porucznik...
Tak, chorąży?
[ Pobierz całość w formacie PDF ]